Te wakacje zdecydowanie będą okrzyknięte wakacjami ze zwierzętami.. całkiem nieświadomie i przypadkowo ostatnio na naszej wakacyjnej mapie pojawiają się miejsca, w których jest dużo zwierząt.

Ale wróćmy do tego, co istotne... Obudziłam się dzisiaj rano, a obok mnie leżała moja mała księżniczka, po chwili z łóżeczka wzięłam jeszcze drugą księżniczkę i kiedy tak na nie spojrzałam stwierdziłam, że dzisiaj zrobimy coś dla siebie, coś we trzy. Kiedy zaproponowałam Milusi, że dzisiaj zostanie z nami w domku była przeszczęśliwa. Dawno nie miałyśmy takiego dnia, podczas którego jesteśmy cały dzień razem. Bardzo mi tego brakowało, naprawdę bardzo..

Zaczęłam myÅ›leć, gdzie możemy siÄ™ dziÅ› wybrać aby intensywnie spÄ™dzić nasz dzieÅ„ wagarowicza i wpadÅ‚am na pomysÅ‚ aby udać siÄ™ do Parku Krasnala w Nowej Soli. I do teraz nie wiem dlaczego wybraÅ‚yÅ›my siÄ™ tam dopiero dzisiaj.. Co za miejsce... Wszystkim, którzy odwiedzÄ… ZielonÄ… GórÄ™ i okolicÄ™ polecam wycieczkÄ™ do Parku Krasnala... Nigdy w życiu nie widziaÅ‚am tak cudownego miejsca dla dzieci, jak to... to po prostu raj. PrzekraczajÄ…c bramÄ™ dziecko porywa Å›wiat bajek, Å›wiat marzeÅ„, wyobraźnia dziaÅ‚a na najwyższych obrotach...

Na samym początku poszłyśmy przywitać się z parą Krasnali, do których ten park należy, potem spotkałyśmy Misia Padingtona, wielkiego Miszę i wielu, wielu innych... nie obyło się bez przejażdżki pociągiem.. A to wszystko z pomocą naszej cudownej i niezastąpionej Gretki. Kiedy Gretka była mała to ja przyjeżdżałam do nich w wakacje się Nią zajmować, teraz Gretka przyjeżdża do nas zajmować się moimi myszami. I wiecie co? Jest najlepszą Nianią na świecie! Wszystkim to mówię, drugiej takiej nie ma. Możecie nam tylko pozazdrościć! Poza Gretką był z Nami Mati, Jego również kiedyś woziłam w wózku... :) A no i.. Mila poznała Natalię, piękną Natalię... Ależ dzisiaj wrażeń.

Chociaż i tak nic nie dorówna spotkaniu z kozami, królikami i innymi zwierzętami, Mila po prostu jest najszczęśliwsza na świecie, kiedy poznaje nowe zwierzątka i może spędzić z nimi czas. W Parku Krasnala można nawet nakarmić kózki, które jedzą wszystko, co da im się pod pyszczek i na pewno nie mogą narzekać na brak jedzenia, bo chętnych do karmienia jest masa.

Poza zwierzętami w Parku Krasnala jest wiele miejsc, w których dziecko może się pobawić, są cudowne place zabaw, dmuchane zamki, sala zabaw, kawiarnia. Naprawdę jest cudownie. Warto zarezerwować sobie całe popołudnie żeby móc skorzystać ze wszystkich atrakcji.

Przy okazji chciałam wspomnieć, że Nowa Sól zmienia się nie do poznania, jest tyle pięknych miejsc, w których można aktywnie spędzić czas z dziećmi. W pobliżu Parku Krasnala jest Skatepark, do którego na pewno się wybierzemy oraz Wodny Świat. Wszystko to za sprawą świetnego Prezydenta tego miasta. Z dumą patrzę na to, jak rozwija się moje kiedyś najbliższe miasto i naprawdę żałuję, że tak mało jest takich miejsc w Zielonej Górze. Nowa Sól bierze udział w konkursie Polska Pięknieje. Zajrzyjcie, co dzieje się w moich rodzinnych stronach i jeśli uznacie, że naprawdę zrobiono w Nowej Soli kawał dobrej roboty to zachęcam do oddania swojego głosu.

A teraz mała fotorelacja z naszego dzisiejszego popołudnia...




















Park Krasnala
Mila:

kurtka i opaska - Kloo by booso


buty - New Balance, kupiłyśmy na Zalando


koszulka - H&M


l
eginsy - NEXT
Od jakiegoś czasu mamy w domu BOHATERA, a wszystko zaczęło się tak...


Pewnego pięknego dnia wleciała do naszego mieszkania mucha, narobiła hałasu swoim bzyczeniem i kiedy tylko Mila zauważyła to stworzenie od razu zawołała Tatę.

Tata, jak to Tata złapał muchę i wyrzucił przez okno żeby na oczach dziecka nie zabijać i tak oto po tym niezwykłym wyczynie Tata został nazwany BOHATEREM.
Od tamtego niezwykłego wydarzenia Mila na pytanie: "Kim jest Twój Tata?" z dumą odpowiada, że jej Tata jest BOHATEREM. Rozpływam się, kiedy słyszę ten jej poważny ton głosu i to przejęcie, kiedy opowiada tę mrożącą krew w żyłach historię.. Od tamtej pory Mila jest pogromcą much oraz wszystkich innych owadów i robali, które się u nas pojawią.

W ostatniÄ… niedzielÄ™ wybraliÅ›my siÄ™ do ZOO... już od dawna planowaÅ‚yÅ›my ten wyjazd z mamÄ… Gabrysia, ale ciÄ…gle byÅ‚o za gorÄ…co i zamiast chodzić po ZOO w upalne dni wolaÅ‚yÅ›my spÄ™dzać czas nad jeziorem. Przed tym weekendem tysiÄ…ce razy sprawdzaÅ‚yÅ›my pogodÄ™ i kiedy okazaÅ‚o siÄ™, że niedziela ma być trochÄ™ chÅ‚odniejsza byÅ‚o pewne, że w koÅ„cu nasi zakochaÅ„cy pojadÄ… do ZOO. Od 2 tygodni ciÄ…gle w domu sÅ‚yszaÅ‚am o tym, że bÄ™dziemy oglÄ…dać maÅ‚py, "lewy" i sÅ‚onie.. 

Niedziela rano, matka nie wie w co wÅ‚ożyć rÄ™ce, jedna pÅ‚acze, druga gÅ‚odna, jednÄ… rÄ™kÄ… karmiÄ™ IdkÄ™, drugÄ… obieram owoce, pakujÄ™ wszystkie niezbÄ™dne rzeczy i nagle sÅ‚yszÄ™ woÅ‚anie: "BOHATERZE! BOHATERZE!" ... i kolana mi miÄ™knÄ…. Mila woÅ‚aÅ‚a TatÄ™, ponieważ znowu zauważyÅ‚a latajÄ…cÄ… osÄ™... i nikt tylko jej BOHATER mógÅ‚ jej pomóc pozbyć siÄ™ wroga. I w tym momencie pakujÄ…c te wszystkie toboÅ‚ki pomyÅ›laÅ‚am o tym, jak to niewiele trzeba abyÅ›my w oczach naszych dzieci byli prawdziwymi BOHATERAMI.. Taka drobnostka sprawiÅ‚a, że w oczach Mili jej Tata staÅ‚ siÄ™ najdzielniejszy na Å›wiecie.. Kiedy widzÄ™ to, jak patrzy na Piotrka i pÄ™ka z dumy, że Tacie znowu udaÅ‚o siÄ™ pozbyć muchy czy pszczoÅ‚y, kiedy przybiega do mnie i wykrzykuje, że BOHATER znowu jej pomógÅ‚ i z przejÄ™ciem opowiada mi caÅ‚Ä… historiÄ™.. Po prostu siÄ™ rozpÅ‚ywam. WiedziaÅ‚am, że córeczki sÄ… Tatusiów, ale nie sÄ…dziÅ‚am, że nastÄ…pi to aż tak szybko. Ona jest naprawdÄ™ zakochana w swoim Tacie BOHATERZE po uszy. Ze mnÄ… może spÄ™dzać caÅ‚y dzieÅ„, możemy siÄ™ super bawić, ale kiedy jej BOHATER wraca do domu to widzÄ™, jak Å›wiecÄ… jej siÄ™ oczka, jaka jest przeszczęśliwa. 

BOHATER dużo pracuje, ale kiedy przychodzi weekend zawsze staram siÄ™ zrobić wszystko abyÅ›my spÄ™dzili, jak najwiÄ™cej czasu razem, widzÄ™ ile radoÅ›ci daje to Milce, Idka jest maleÅ„ka i póki co jeszcze tego aż tak nie rozumie, chociaż... ona też, kiedy lÄ…duje na rÄ™kach u Taty to uÅ›miech jej z buzi nie schodzi :) Uwielbiam patrzeć na Piotrka z dziewczynkami, to jest zupeÅ‚nie inna relacja niż miÄ™dzy matkÄ…, a córkami. 

PostanowiliÅ›my pojechać do ZOO do Cottbus, praktycznie godzina i byliÅ›my na miejscu, wszystko zaplanowane... wyjazd o 11 żeby dzieci zasnęły w samochodach i miaÅ‚y siÅ‚Ä™ w ZOO. Jak to z nami wariatkami, nabraÅ‚yÅ›my tyle rzeczy, że chÅ‚opacy trochÄ™ siÄ™ zaÅ‚amali... spakowaÅ‚yÅ›my jedzenia, jak dla wojska, zabraÅ‚yÅ›my hulajnogi z nadziejÄ…, że bÄ™dzie to jedna z atrakcji, ale kiedy tylko przekroczyliÅ›my bramy dzieciaki od razu wypięły siÄ™ na hulajnogi i wskoczyÅ‚y do wózków, w których mogli siedzieć razem, a tatusiowie ciÄ…gali... Tacy dzielni i silni :) 

Mała fotorelacja poniżej... Jeśli chodzi o samo ZOO to moim zdaniem był to idealny wybór dla dwulatków, nie jest ogromne, ani za małe. Obejście całego ZOO zajęło nam ok. 3h. Nasi ukochani śmieją się, że gdyby nie nasze ciągłe robienie zdjęć to zajęłoby to ok. godziny :) Cóż poradzić... uwielbiamy robić zdjęcia, już pisałam, że ja jestem od udostępniania sprzętu, a Pati cyka.. Oto nasze efekty :)

Cudowny to był dzień... Dzieciaki nawet rozmawiały z Tygrysem :) Ah.. mogłabym tak godzinami pisać o tym, co Oni wyczyniają i jak cudownie razem spędzają czas, ale kto nas śledzi ten wie, że Oni naprawdę są cudowni i tak bardzo się lubią....


















Mila:
spódniczka - MANGO kids
t-shirt - F&F
trampki - converse

GabryÅ›:
od stóp do głów - BOOSO


Jak zawsze późną nocą, kiedy już wszyscy spali, leżałam sobie w łóżku i przeglądałam fejsa. Niekiedy w nocy można natrafić na naprawdę mądre teksty. Ja trafiłam na "20 przykazań Janusza Korczaka dla rodziców". I po raz kolejny wzięło mnie w nocy na przemyślenia, czy aby na pewno jestem dobrym rodzicem? Czy nie zepsuję swoich dzieci? Czy uda mi się dobrze wychować dziewczynki? Ale tak właściwie to, co to znaczy dobrze wychowywać?
Chyba nikt nie zna na te pytania odpowiedzi, możemy całe swoje życie poświęcić dzieciom, ale tak naprawdę nie wiemy, jakie będą w przyszłości, jak potoczy się ich życie i jakimi ludźmi będą.

Jednak wierzę w to, że dużo zależy od nas, od rodziców, od relacji w domu.
Najdłużej zatrzymałam się przy ostatnim punkcie.. "Nie bój się miłości. Nigdy."
OdkÄ…d dowiedziaÅ‚am siÄ™, że spodziewamy siÄ™ dziecka od razu wiedziaÅ‚am, że chciaÅ‚abym mieć z Nim/NiÄ… takÄ… cudownÄ… relacjÄ™, jak ja mam z mojÄ… mamÄ…. OczywiÅ›cie nie sÄ… to same dobre chwile, bo przeżyÅ‚yÅ›my razem wiele, ale moja mama zawsze byÅ‚a i jest dla mnie ogromnym wsparciem. Zawsze dawaÅ‚a mi ogrom miÅ‚oÅ›ci, nigdy nie kryÅ‚yÅ›my siÄ™ z okazywaniem sobie uczuć, do dzisiaj zawsze, kiedy koÅ„czymy rozmawiać przez telefon mówiÄ™ Jej, że jÄ… kocham. Tak po prostu mam, jest to naturalne i nie wyobrażam sobie żeby byÅ‚o inaczej. I nawet teraz, kiedy sama mam już dzieci uwielbiam czasami po prostu poÅ‚ożyć mamie gÅ‚owÄ™ na kolana i poprosić żeby mnie przytuliÅ‚a i poszmeraÅ‚a. Wiem, że mogÄ™ zwrócić siÄ™ do Niej ze wszystkim i wiem, że jest mojÄ… najlepszÄ… przyjaciółkÄ…, bez której nie wyobrażam sobie mojego życia. Mama nauczyÅ‚a mnie tego żebym nie baÅ‚a okazywać siÄ™ moich uczuć, nauczyÅ‚a mnie czuÅ‚oÅ›ci... wiedziaÅ‚am, że muszÄ™ nauczyć tego samego moje dzieci. 

Odkąd na świecie pojawiła się Milka wszystko inne straciło sens, a we mnie narodziło się tyle miłości, że czasami nie potrafiłam sobie z tym radzić. Bałam się, że nie będę potrafiła tak samo mocno kochać Iduni. Teraz, kiedy są dwie zauważam, że się da, że da się kochać każdą tak samo mocno, ale ze względu na to, że są w różnym wieku widzę, że ta miłość jest zupełnie inna.. To niesamowite. Milka jest małym rozbójnikiem, ale najsłodszym na świecie i po prostu uwielbia szmeranie, przytulanie, całowanie.. wieczorem, kiedy leżymy w łóżku nie ma opcji aby nie była szmerana, to już nasz taki rytuał.
Zastanawiam siÄ™, co bÄ™dzie lubiÅ‚a Idunia, teraz jest jeszcze maleÅ„ka, ale uwielbiam te jej zamglone i rozkoszne oczka, kiedy delikatnie caÅ‚uje jÄ… po ciaÅ‚ku.. Uwielbiam je caÅ‚e i mogÅ‚abym je caÅ‚e zacaÅ‚ować, sÄ… takie idealne, takie moje. 

WracajÄ…c do przykazaÅ„ dla rodziców... Jak ciężko jest być dobrym rodzicem, z chwilÄ…, kiedy na Å›wiecie pojawia siÄ™ ta maÅ‚a istotka spada na nas ogromna odpowiedzialność, która czasami przytÅ‚acza. Czy w ogóle jesteÅ›my w stanie sprostać tym wszystkim przykazaniom w codziennym życiu? 



  1. Nie psuj mnie. Dobrze wiem, że nie powinienem mieć tego wszystkiego, czego się domagam. To tylko próba sił z mojej strony.
  2. Nie bój się stanowczości. Właśnie tego potrzebuję - poczucia bezpieczeństwa.
  3. Nie bagatelizuj moich złych nawyków. Tylko ty możesz pomóc mi zwalczyć zło, póki jest to jeszcze w ogóle możliwe.
  4. Nie rób ze mnie większego dziecka, niż jestem. To sprawia, że przyjmuje postawę głupio dorosłą.
  5. Nie zwracaj mi uwagi przy innych ludziach, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. O wiele bardziej przejmuję się tym, co mówisz, jeśli rozmawiamy w cztery oczy.
  6. Nie chroń mnie przed konsekwencjami. Czasami dobrze jest nauczyć się rzeczy bolesnych i nieprzyjemnych.
  7. Nie wmawiaj mi, że błędy, które popełniam, są grzechem. To zagraża mojemu poczuciu wartości.
  8. Nie przejmuj się za bardzo, gdy mówię, że cię nienawidzę. To nie ty jesteś moim wrogiem, lecz twoja miażdżąca przewaga!
  9. Nie zwracaj zbytniej uwagi na moje drobne dolegliwości. Czasami wykorzystuję je, by przyciągnąć twoją uwagę.
  10. Nie zrzędź. W przeciwnym razie muszę się przed tobą bronić i robię się głuchy.
  11. Nie dawaj mi obietnic bez pokrycia. Czuję się przeraźliwie tłamszony, kiedy nic z tego wszystkiego nie wychodzi.
  12. Nie zapominaj, że jeszcze trudno mi jest precyzyjnie wyrazić myśli. To dlatego nie zawsze się rozumiemy.
  13. Nie sprawdzaj z uporem maniaka mojej uczciwości. Zbyt łatwo strach zmusza mnie do kłamstwa.
  14. Nie bądź niekonsekwentny. To mnie ogłupia i wtedy tracę całą moją wiarę w ciebie.
  15. Nie odtrącaj mnie, gdy dręczę cię pytaniami. Może się wkrótce okazać, że zamiast prosić cię o wyjaśnienia, poszukam ich gdzie indziej.
  16. Nie wmawiaj mi, że moje lęki są głupie. One po prostu są.
  17. Nie rób z siebie nieskazitelnego ideału. Prawda na twój temat byłaby w przyszłości nie do zniesienia. Nie wyobrażaj sobie, iż przepraszając mnie stracisz autorytet. Za uczciwą grę umiem podziękować miłością, o jakiej nawet ci się nie śniło.
  18. Nie zapominaj, że uwielbiam wszelkiego rodzaju eksperymenty. To po prostu mój sposób na życie, więc przymknij na to oczy.
  19. Nie bądź ślepy i przyznaj, że ja też rosnę. Wiem, jak trudno dotrzymać mi kroku w tym galopie, ale zrób, co możesz, żeby nam się to udało.
  20. Nie bój się miłości. Nigdy.

Czytam to wszystko i uÅ›miecham siÄ™ sama do siebie, bo przecież w tych przykazaniach zawarte sÄ… sytuacje z życia wziÄ™te, nasza/wasza codzienność. 


Moje dzieci są dla mnie najważniejsze, kocham je bezgranicznie, ale czy jestem dobrym rodzicem? Tego nie wiem. Wiem jednak, że nie ma w życiu nic piękniejszego od słów KOCHAM CIĘ wyszeptanych do ucha, od muśnięć maleńkimi paluszkami, od cudownego uśmiechu z rana. Dla takich maleńkich chwil warto chociaż trochę się postarać.








Zauważyłam, że przy zakupie rzeczy dla dziewczynek zazwyczaj oglądam się za czymś w kolorze szarym.
Mam słabość do szarości, oj mam. Ostatnimi czasy zakochana jestem w pastelach, ale jeśli chodzi o gadżety i różnego rodzaju dodatki to szarość u nas dominuje. Jest też jej dużo w naszym domu, uwielbiam prostotę i minimalizm, dlatego też zawsze, kiedy decyduję się na zakup czegoś dla dziewczynek chcę żeby było to uniwersalne i pasowało do wielu rzeczy, do różnych wnętrz czy ciuszków, które zakładamy. Szarość to jeden z najbardziej neutralnych kolorów, a zarazem tak piękny :) Róż też lubię, ale nigdy nie chciałam zrobić z dziewczynek różowych księżniczek.

Idunia wiÄ™kszość czasu spÄ™dza na podÅ‚odze, a to dlatego, że jest coraz bardziej ruchliwa i nim siÄ™ obejrzÄ™ jest już w zupeÅ‚nie innym miejscu... Z reguÅ‚y rozkÅ‚adaÅ‚am jej jakiÅ› kocyk, czy to w salonie, czy to na balkonie. Jednak już od jakiegoÅ› czasu szukaÅ‚am dla Niej jakiejÅ› fajnej maty, a w sumie to dla Iduni i Mileczki, ponieważ, jak tylko Milka wróci ze żłobka to chcÄ™ aby, jak najwiÄ™cej czasu dziewczynki spÄ™dzaÅ‚y razem i zauważyÅ‚am, że z dnia na dzieÅ„ sÄ… już sobÄ… coraz bardziej zainteresowane. Najcudowniej jest, gdy Milka sÅ‚yszy, jak Idka pÅ‚acze lub siÄ™ denerwuje i wtedy próbuje jÄ… uspokoić robiÄ…c do Niej Å›mieszne miny lub rozmawiajÄ…c Idki jÄ™zykiem.. uwielbiam patrzeć na to, jak buduje siÄ™ miÄ™dzy nimi cudowna więź. Jednak wracajÄ…c do tematu maty.. zamawiam dużo rzeczy dla dziewczynek przez internet, z reguÅ‚y z różnych miejsc w Polsce.. i tak pewnego razu natknęłam siÄ™ na profil mojego znajomego z liceum, który od 7 miesiÄ™cy jest tatÄ… MikoÅ‚aja. I jakież byÅ‚o moje zdziwienie, kiedy okazaÅ‚o siÄ™, że tata szyje. Szyje i to caÅ‚kiem nieźle.. maty, kocyki, poduszki, a nawet i komplety ciuszków. PostanowiÅ‚am, że poproszÄ™ Dominika o uszycie maty dla moich dziewczynek, ale jak to ze mnÄ… bywa chciaÅ‚am mieć wszystko praktycznie na jutro.. No i... udaÅ‚o siÄ™, mata gotowa w 3 dni, odebraÅ‚am jÄ… dzisiaj i jestem zachwycona. Dzisiaj, po nieudanej próbie pójÅ›cia spać, Idusia wylÄ…dowaÅ‚a na macie i bawiÅ‚a siÄ™ Å›wietnie :) 

Mata jest naprawdę dobrze odszyta, była pięknie zapakowana. Poza używaniem jej w domu, na pewno już teraz będzie jeździła z nami wszędzie, jest to coś czego od zawsze potrzebowałam i żałuję, że nie kupiłam wcześniej, chociaż może to i dobrze, że nie kupiłam, bo wtedy może nie odkryłabym Minimiki. Naprawdę uwielbiam koce i śmieję się, że mam w domu małą kocolandię, ale ta mata to cudo, żaden koc jej nie dorówna.

Jest to nasz must have na lato :)











Mata - Minimiki
Kocyk - Colorstories
Pajacyk - F&F
Żyrafka - Sophie
Smoczek - Elodie details
Zawieszka - La Millou

Od dawna leży mi to na sercu, od dawna chciałam coś na ten temat napisać, ponieważ dużo o tym myślę..
Wiem, że są wakacje, że jest beztrosko, a mimo wszystko ten temat siedzi mi w głowie.
Ostatnio moja Mila zrobiła się niesforna, za nami kryzys dwulatka (taką mam nadzieję, że to już minęło), który trwał miesiąc, a zaczął się po powrocie z urlopu, ale było minęło, w końcu myszka jest sobą. Jednak od jakiegoś czasu Mila próbuje pokazać pazurki w każdy możliwy sposób. Z chwilą, kiedy tylko coś się Jej nie podoba zaczyna się tzw. polka... rzuca się na ziemię, płaczę, bije, gryzie i wiele, wiele innych, a ja wtedy wychodzę z siebie i staję obok. Jestem cierpliwa, naprawdę jestem cierpliwa, ale czasami, jak każdej z nas i mi puszczają nerwy i podniosę na Milę głos, po czym ona zaczyna płakać jeszcze bardziej, a ja wtedy mam wyrzuty sumienia. Najgorzej jest wtedy, gdy Mila płacze, a swoim płaczem budzi Idkę.. po prostu nie mam wtedy siły i nerwów.
Od zawsze byłam zachłanna, do teraz ciągle jest mi mało moich dziewczynek, nie wyobrażam sobie żeby ktoś inny położył je spać, czy utulił do snu, a mimo wszystko po prostu brakuje mi cierpliwości.
Wczorajszy wpis Uli, mamy Zosi, która niestety urodziÅ‚a siÄ™ chora, popchnÄ…Å‚ mnie do tego żeby siÄ™ zmienić, żeby naprawdÄ™ docenić to, jakie szczęście mnie spotkaÅ‚o, pomimo tego, że jest ciężko. Od dawna obserwujemy UlÄ™ i Jej zmagania z chorobÄ… Zosi i po prostu nie mogÄ™ wyjść z podziwu skÄ…d takie mamy majÄ… tyle siÅ‚y. Zawsze wtedy też myÅ›lÄ™, że mamy chorych dzieci oddaÅ‚yby wszystko aby ich dzieci byÅ‚y niegrzecznie, nieusÅ‚uchane, żeby rozrabiaÅ‚y. Wczorajszy wpis Uli wzruszyÅ‚ mnie do Å‚ez.. LeżaÅ‚am z IduniÄ…, Milka już spaÅ‚a i pÅ‚akaÅ‚am. Taki wpis rozrywa serce.. 

"Gdy ogladam Wasze zdjęcia z bobasami czuję zazdrość, wściekłość, bezsilność,żal... Ze ja tak nie mogę. Nie mogę patrzeć na uśmiech Zosi,jak rośnie, rozwija się, nosić na rękach,przytulać. Chcę zabrać ją na spacer, cieszyć się latem, pokazać jej świat...Widzę tylko ból i cierpienie. Stoimy w martwym punkcie. Matką mojego wymarzonego dziecka jest szpital. Ja stoję obok.Obserwuje i cierpie...a bezsilność rozrywa mi serce. Nie znam tej pieknej strony macierzynstwa..Serduszko Zosi ma mało siły by bić. Musi nauczyc sie pracowac w nowych warunkach.Zosia jest juz bardzo zmeczona,ale wciaz walczy. Resztkami sil. Lekarze nie mogą nic zrobić. Możemy tylko czekać i się modlić o cud. Czas pokaże czy to udzwignie. Znów mówią, ze trzeba tygodni. Bede miec dobre wiesci to dam znac. Ale nie mam. I sama nie mam juz sily. A teraz Wy -matki,które narzekacie na swoje dzieci,ze płaczą ,marudza, maja kolki..spojrzcie na nie i podziekujcie Bogu,ze są zdrowe...bo nie ma nic cenniejszego. Nauczmy się doceniać to co mamy."

Tak bardzo chciałoby się pomóc i uczynić wszystko, aby takie maluszki nie cierpiały, to takie niesprawiedliwe.
Mi, jako matce pÄ™ka serce w chwili, kiedy moje dziewczynki majÄ… tylko temperaturÄ™, nie wiem, jak poradziÅ‚abym sobie z chorobÄ…, poważnÄ… chorobÄ…. CzÄ™sto o tym myÅ›lÄ™ i strasznie siÄ™ tego bojÄ™. 
Wczoraj spotkałam się z inną matką wariatką, mamą Florasa i też o tym rozmawiałyśmy. Trudny jest to temat i bardzo wzruszający. Choroba takich bezbronnych istotek to najgorsze zło na tym świecie.

Dlatego obiecałam sobie, że choćby nie wiem co, to zagryzę zęby i 10 razy się zastanowię zanim wkurzę się na moje dziewczynki za to, że są niegrzeczne albo za to, że nie chcą spać. Trudno, sprzątanie poczeka, inne rzeczy też... Od dzisiaj mama uczy się być mega cierpliwą mamą, przecież spotkało mnie takie szczęście, o którym niektórzy marzą i czekają na to latami.

SiÅ‚a internetu jest ogromna, INSTAMATKI majÄ… ogromnÄ… moc.. DziÄ™ki Instagramowi do wielu mam chorych dzieci spÅ‚ywa niesamowite wsparcie. Tak też jest w przypadku Uli i Zosi, wiele mam Je wspiera, nie każdy może wspomóc finansowo, niekiedy też pieniÄ…dze nie pomagajÄ…, ale dobre sÅ‚owo, odrobina otuchy dodaje siÅ‚y w trudnych chwilach... 


Naprawdę nauczmy się doceniać to, co mamy.


#wspieramyzosie











© MilaMamaIda 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. ObsÅ‚ugiwane przez usÅ‚ugÄ™ Blogger.