Nocne życie

0 Comments
Dużo się u nas ostatnio dzieje, odkąd mam dzieci moje życie nabrało takiego tempa, że czasami sama tego nie ogarniam. Ledwo wstałam, a już trzeba iść spać.. tylko, że ostatnimi czasy zanim pójdę spać siadam przed komputerem i od razu zapominam o zmęczeniu..
Zawsze obiecuję sobie, że tylko chwilka i idę spać, przecież o 6 pobudka. Na szczęście moje dziewczynki przesypiają całą noc i jak już w końcu się położę to nie mam dodatkowych pobudek.
Ale wracając do moich nocnych spotkań z komputerem.. Ci, którzy znają nas z FB czy IG zdążyli zapewne zauważyć, że większość postów czy zdjęć dodaję w nocy, jestem nocnym markiem, od zawsze byłam. Kiedyś potrafiłam uczyć się tylko w nocy, dzisiaj najlepiej sprząta mi się w nocy, kiedy już wszyscy domownicy śpią i nic mnie nie rozprasza. Konsekwencje tego są takie, że rano jestem nieprzytomna, a wstać trzeba. Nigdy rano nie mam siły na makijaż, zawsze w dresie i cebuli odstawiam Milę do żłobka i codziennie rano mówię sobie, że jutro już na pewno się ogarnę i nie wyjdę w takim stanie z domu, ale jak można się domyślić codziennie jutro jest tak samo :)
Kiedy już posprzątam i w czystym domu (stety niestety jestem pedantką i uwielbiam porządek, czystość, w której nic mnie nie rozprasza), w pełnej harmonii zasiądę przed moim "przyjacielem" zatracam się w tym całkowicie... Kiedyś leżąc w łożku z telefonem oglądałam rzeczy dla siebie, dzisiaj.. oczywiście oglądam wszystko to, co jest związane z moimi dziewczynkami i tak przez to moje nocne zwiedzanie blogów o tematyce dziecięcej trafiam od jednego do drugiego sklepu, a lista moich marzeń o rzeczach dla dziewczynek rośnie i rośnie.. w tej chwili jest już na niej tyle rzeczy, że chyba do ich 18 urodzin wystarczy mi pomysłów na prezenty.
Nie miałam nawet pojęcia, że jest tyle sklepów z pięknymi zabawkami, ciuszkami i akcesoriami dla dzieci. Zakupy dla mnie straciły sens, teraz cieszę się, jak dziecko, kiedy przyjeżdża kurier i dostaję kolejną paczkę dla dziewczynek.
I tak właśnie w nocy siedzę i marzę, w nocy powstają moje wszystkie pomysły, w nocy trwa moja burza mózgów i tak oto w nocy powstały moje plany na najbliższy czas, którymi chętnie się z Wami podzielę i z których relację będę zdawała właśnie tutaj..

Oto nasza lista zadań, niektóre z nich już wykonałyśmy:

1. Mileczka pozbywa się smoczka - udało się, chociaż jeszcze trochę za nim płaczemy, ale to wszystko w osobnym poście.
2. Pożegnanie Mileczki z pieluszką - zrobione, jednak czasami mamy w domu powódź, ale o tym też napiszemy.
3. Wprowadzamy Iduni inne jedzonko
4. Mama odstawia słodycze - zaczynam, co poniedziałek rano, ale wytrzymuję tylko do południa (to najtrudniejszy punkt) - jestem słodyczoholiczką
5. Fitmama - obiecuję sobie, że znajdę chociaż pół godziny na to żeby poćwiczyć!
6. Zrobić albumy ze zdjęciami.

Jest tego dużo więcej, ale to takie, które mamy w tej chwili na pierwszym planie.. Punkt 4 rozpoczęłam dzisiaj rano, trzymajcie kciuki, oby udało się chociaż do jutra!






Nasze wsparcie:

Nocnik - Fisher Price



NAPEWNO SPODOBAJĄ CI SIĘ TAKŻE

Brak komentarzy:

© MilaMamaIda 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Obsługiwane przez usługę Blogger.